Bez kategorii

Peugeot 206 — kiedy regeneracja tylnej belki?

Peu­ge­ot 206 jest bar­dzo popu­lar­nym samo­cho­dem w Pol­sce w wie­lu innych kra­jach Euro­py. Nie­ste­ty zna­ny jest też z nie­zbyt miłej przy­pa­dło­ści, któ­ra doty­czy nowa­tor­skiej kon­struk­cji tyl­ne­go zawie­sze­nia, sto­so­wa­ne­go przez Peu­ge­ota ale tak­że innych fran­cu­skich pro­du­cen­tów pojaz­dów oso­bo­wych. Pod­po­wie­my co zro­bić w takiej sytu­acji, by napra­wa nie wyczy­ści­ła nam portfela.

Wszyst­ko roz­bi­ja się o tyl­ną bel­kę skręt­ną. Jest to roz­wią­za­nie cha­rak­te­ry­stycz­ne dla fran­cu­skich pojaz­dów, a tak­że bar­dzo moc­no kry­ty­ko­wa­ne za dużą awa­ryj­ność. Rze­czy­wi­ście, nie da się ukryć że moco­wa­nia, łoży­ska i waha­cze tyl­nej bel­ki nie nale­żą do naj­bar­dziej trwa­łych ele­men­tów tych samo­cho­dów. Już po kil­ku­dzie­się­ciu tysią­cach kilo­me­trów, zwłasz­cza poko­na­nych po wybo­istych dro­gach peł­nych dziur, mogą poja­wić się pierw­sze obja­wy zmę­cze­nia tych pod­ze­spo­łów zawie­sze­nia. Obja­wy są cha­rak­te­ry­stycz­ne dla każ­de­go pojaz­du, w któ­rym zasto­so­wa­na jest tyl­na bel­ka. Peu­ge­ot 206 zdra­dza zmę­cze­nie zawie­sze­nia poprzez poja­wia­nie się stu­ków, puka­nia, a tak­że skrzy­pie­nia. Co war­to zazna­czyć, jest to sły­szal­ne zwłasz­cza przy niskich pręd­ko­ściach, a tak­że pod­czas manew­ro­wa­nia po par­kin­gu. Począt­ko­wy brak obja­wów przy szyb­szej jeź­dzie może dać złud­ne wra­że­nie, że uster­ka nie jest poważna.

Tym­cza­sem jest to ogrom­nie zdra­dli­we i może szyb­ko wpę­dzić nie­świa­do­me­go kie­row­cę w ogrom­ne kosz­ty. Uszko­dze­nia bel­ki roz­po­czy­na­ją się od wybi­cia łożysk, któ­re sta­no­wią jed­no­cze­śnie pod­po­ry któ­ry­mi ele­ment przy­twier­dzo­ny jest do pod­wo­zia. Powo­du­je to swo­istą reak­cję łań­cu­cho­wą. Poja­wie­nie się dodat­ko­wych luzów powo­du­je z kolei bły­ska­wicz­ne zuży­cie się innych ele­men­tów, z któ­rych skła­da się tyl­na bel­ka. Peu­ge­ot zasto­so­wał bowiem dodat­ko­we waha­cze poprzecz­ne, któ­re łączą bel­kę z tyl­ny­mi koła­mi i to wła­śnie one pada­ją naj­szyb­ciej. Na tym eta­pie nie ma już złu­dzeń, trze­ba prze­pro­wa­dzić kom­plet­ny remont tyl­ne­go zawie­sze­nia, co w skraj­nych przy­pad­kach może prze­wyż­szyć war­tość auta. Dla­te­go gdy tyl­ko poja­wia­ją się pierw­sze obja­wy, powin­na być prze­pro­wa­dzo­na rege­ne­ra­cja tyl­nej bel­ki. Peu­ge­ot 206 bar­dzo łatwo pod­da­je się tej ope­ra­cji, któ­ra pole­ga na wymia­nie jedy­nie tych pod­ze­spo­łów skła­do­wych bel­ki, któ­re ule­gły zuży­ciu. Kosz­ty są nie­po­rów­ny­wal­nie mniej­sze, niż w przy­pad­ku koniecz­no­ści wymia­ny całe­go elementu.

Każ­dy posia­dacz Peu­ge­ota 206 powi­nien więc być wyczu­lo­ny na poja­wie­nie się jakich­kol­wiek nie­po­ko­ją­cych odgło­sów pocho­dzą­cych z tyl­nej czę­ści auta. Jeśli to istot­nie będzie pro­blem z tyl­ną bel­ką skręt­ną i zare­agu­je­my odpo­wied­nio wcze­śnie, unik­nie­my ogrom­nych kosz­tów. Nato­miast jeże­li będzie­my dalej użyt­ko­wać samo­chód mając takie obja­wy, bel­ka po kolej­nych kil­ku tysią­cach kilo­me­trów ule­gnie tak duże­mu uszko­dze­niu, że rege­ne­ra­cja nie będzie już możliwa.