Biznes

Wyprzedaże

Spo­ro osób w grud­niu pla­nu­je mnó­stwo wydat­ków, zwią­za­nych ze zbli­ża­ją­cy­mi się świę­ta­mi oraz syl­we­strem. Spra­wia to, że budżet dość dra­stycz­nie się kur­czy. Są oso­by, któ­re nawet zapo­ży­cza­ją się tyl­ko po to, aby przez kil­ka dni żyć w obfitości.

Po tych kil­ku dniach han­del obumie­ra, a pra­cow­ni­cy skle­pów gło­wią się w jaki spo­sób przy­cią­gnąć klien­tów. Nie jest to jed­nak łatwe, bo jeśli ludzie nie maja pie­nię­dzy nie kupią nic oprócz tego, co jest dla nich nie­zbęd­ne, w bran­ży spo­żyw­czej, nie ma więc więk­szych zmian w obro­tach, ale za to skle­py odzie­żo­we i obuw­ni­cze, prze­ży­wa­ją w stycz­niu i lutym mały kry­zys, któ­ry koń­czy się oko­ło mar­ca, wraz ze zbli­ża­ją­cą się wio­sną.
Więk­sze skle­py nie mogą pozwo­lić sobie na spa­dek obro­tów, ponie­waż mają wyso­kie kosz­ty pro­wa­dze­nie dzia­łal­no­ści, przy­cią­ga­ją więc kon­su­men­tów obniż­ka­mi cen, któ­re napraw­dę są opła­cal­ne. Bywa, że w stycz­niu może­my kupić dobrej jako­ści pro­duk­ty w śmiesz­nie niskich cenach. Ten zabieg han­dlo­wy pozwa­la rów­nież przy­go­to­wać maga­zy­ny i pół­ki skle­po­we na przy­ję­cie nowej, wio­sen­nej kolekcji.

Dobrze jest już mie­siąc wcze­śniej roz­wa­żyć, co będzie­my w stycz­niu kupo­wać, na ten cel war­to odło­żyć sobie wcze­śniej tro­chę gotów­ki. Wszyst­ko oczy­wi­ście w zależ­no­ści od potrzeb.

Jest to rów­nież dobry czas na kupo­wa­nie elek­tro­ni­ki, ponie­waż pro­du­cen­ci szy­ku­ją zno­wu nowe, lep­sze mode­le i te odro­bi­nę star­sze moż­na kupić w cenach, któ­re są bar­dzo korzyst­ne i okazyjne.

Stycz­nio­we wyprze­da­że to dobry moment na kup­no zimo­wych butów, kurt­ki czy płasz­cza. Zwy­kle odzież zimo­wa jest droż­sza niż let­nia, war­to dla­te­go ją kupo­wać w momen­tach, kie­dy ceny są obni­ża­ne. Pozwo­li nam to zaosz­czę­dzić nawet kil­ka­set zło­tych. W zależ­no­ści od tego, czy chce­my zaopa­trzyć na takiej wyprze­da­ży wszyst­kich człon­ków rodzi­ny czy tyl­ko siebie.

Moż­na rów­nież poszu­kać pro­duk­tów na pre­zent i rze­czy, któ­re są dość uni­wer­sal­ne i mamy pew­ność, ze będzie­my w nich cho­dzić. Dobrze jest wygo­spo­da­ro­wać sobie jeden cały dzień na takie polo­wa­nie na oka­zje. Nie cho­dzi oczy­wi­ście o to, żeby kupo­wać pod wpły­wem impul­su. Dobrze jest prze­my­śleć każ­dy zakup lub wcze­śniej przy­go­to­wać listę, w któ­rej okre­śli­my, jakie pro­duk­ty są prio­ry­te­to­we, a któ­re może­my kupić tyl­ko przy okre­ślo­nym spad­ku ceny.